Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
W trosce o zdrowie obywateli brytyjski rząd postanowił nagłośnić fakt, że regularne picie alkoholu przyczynia się do rosnącej otyłości społeczeństwa.
Wyniki ankiety przeprowadzonej wśród 2 tysięcy Brytyjczyków mówią, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy, ile kalorii zawiera alkohol. Władze chcą zwrócić uwagę na zawartość kaloryczną trunków.
Otyłość i nadużywanie alkoholu to obecnie główne problemy, z którymi zmagają się obywatele Wielkiej Brytanii. Wcześniejsze antyalkoholowe kampanie zwracały uwagę na negatywny wpływ alkoholu na zdrowie. Teraz jako dodatkowy argument za ograniczeniem picia przedstawiono społeczeństwu puste kalorie i wizję otyłości. Ma to zniechęcić wyspiarzy do spożywania nadmiernych ilości procentowych trunków, w tym do popularnego tam tzw. "binge drinking", czyli picia w celu jak najszybszego osiągnięcia stanu upojenia.
Brytyjskie ministerstwo zdrowia wiąże problem regularnego picia alkoholu z rosnącą otyłością społeczeństwa. Badania wykazały, że im więcej spotkań zakrapianych alkoholem odbywają Brytyjczycy, tym częściej spożywają niezdrowe i kaloryczne posiłki.
Wszystkie rodzaje alkoholu są źródłem tzw.„pustych kalorii”, poza nimi nie dostarczają organizmowi praktycznie żadnych wartościowych i niezbędnych mu do prawidłowego funkcjonowania składników.
Z 1 grama czystego etanolu powstaje aż 7 kcal - dla porównania 1 gram tłuszczów dostarcza organizmowi 9 kcal, natomiast 1 g białek i 1 g węglowodanów - 4 kcal.