Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
5 grudnia br. w siedzibie Fundacji im. Stefana Batorego w Warszawie odbyła się debata na temat "Uzależnienia. Grzech czy choroba? Karać czy leczyć?".
Uczestnicy spotkania szukali genezy uprzedzeń społeczeństwa w stosunku do osób uzależnionych i członków ich rodzin, a także próbowali odpowiedzieć na pytanie dlaczego, pomimo ogromnego postępu w zakresie terapii uzależnień w Polsce, uzależnieni wciąż są pięnowani, a nie traktowani jak osoby dotknięte "chorobą".
Zastanawiano się nad sposobem zmieniania w świadomości Polaków negatywnego, pesymistycznego oraz moralizatorskiego myślenia o różnego rodzaju uzaleznieniach. Takie przekonanie wciąż funkcjonuje w odniesieniu do alkoholizmu, narkomanii, zaburzeń odżywiania, a także w stosunku do gier hazardowych i komputerowych, siecioholizmu, zakupoholizmu, pracoholizmu i inyych nałogów, a także w odniesieniu do współuzależnionych rodziców, małżonków i dzieci.
W Polsce wciąż jeszcze zakorzenione są przekonania o znikomej skuteczności wszelkiej pomocy w stosunku do narkomanów czy alkoholików. Jednak czas, kiedy panowała w naszym kraju niemal całkowita bezradność w odniesieniu do osób uzależnionych juz dawno minął. Terapia uzależnień jest obecnie jedną z najlepiej rozwiniętych dziedzin w polskim lecznictwie. Pomoc uzależnionym niosą setki wykształconych i certyfikowanych specjalistów w coraz wiekszej liczbie poradni, punktów konsultacyjnych, oddziałów i ośrodków terapii uzależnień powstających na terenie całego kraju.
Nowe trendy w lecznictwie odwykowym zwiększyły jego dostępność i skuteczność, a liczba niepijących alkoholików i „czystych“ narkomanów ciągle rośnie.
Mimo to panuje w Polsce pesymistyczne, podszyte lękiem przekonanie o uzależnieniach, a prawo wciąż skłania się ku karnemu traktowaniu narkomanów. Według uczestników debaty obecna forma polskiej ustawy antynarkotykowej nie spełnia swoich funkcji, gdyż zamiast zwalczać potężnych handlarzy - organy ścigania łapią drobnych dilerów i narkomanów posiadających nielegalne substancje z racji własnego uzależnienia, a więc - choroby.
Specjaliści leczenia uzależnień apelują o szybką nowelizację ustawy, według której od 2000 roku karane jest posiadanie każdych, nawet najmniejszych ilości substancji psychoaktywnych. Zrównuje to osoby uzależnione od narkotyków z handlarzami, obecnie ponad 80% osób skazanych za posiadanie nielegalnych substancji miało przy sobie bardzo niewielkie ich ilości w momencie zatrzymania, głównie marihuany i amfetaminy.
Oprócz zmian w polityce prawnej traktowania uzależnionych, według specjalistów pozytywny wpływ na sposób postrzegania ich przez społeczeństwo przyniosłoby też publiczne przyznanie się do nałogu znanych osób.
W debacie, zorganizowanej przez Fundację im. Stefana Batorego wzięli udział: psycholog Ewa Woydyłło, posłanka PiS Joanna Kluzik-Rostkowska, poseł PO Janusz Palikot, psycholog i terapeuta ks. Marek Dziewiecki, terapeuta i kierownik poradni MONAR w Warszawie Adam Nyk, publicysta i prawnik prof. Wiktor Osiatyński.