Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Amerykańscy naukowcy wykazali, że doświadczenie macierzyństwa zmienia działanie układu nagrody i obwodów mózgowych objętych wpływem kokainy. Świadczą o tym wyniki przeprowadzonego przez nich eksperymentu z udziałem szczurów.
Jego celem było przestudiowanie chemii mózgu i zachowań dotyczących narkotyków w dwóch grupach samic - matek oraz tych, które nie miały potomstwa.
Podczas eksperymentów wykorzystano system, który dawał szczurzycom dostęp do kokainy, gdy szturchnęły nosem dozownik określoną liczbę razy. W początkowej fazie, gdy nie trzeba było dużo stukać, po krótkiej ekspozycji na stres matki pobierały więcej narkotyku niż gryzonie z drugiej grupy. Gdy jednak naukowcy zwiększyli liczbę uderzeń koniecznych do uzyskania kokainy aż do 70, matki częściej przestawały o nią zabiegać.
Okazało się, że w kontakcie z kokainą mózgi matek uwalniały o wiele mniej dopaminy, zwanej przekaźnikiem przyjemności. Autorzy badania zaobserwowali też kilka ciekawych zależności. W okresach zwiększonego stresu szczury mające potomstwo nie chciały pracować tak samo ciężko, by uzyskać dawkę kokainy, jak samice bezdzietne i niedenerwowane matki. Gdy natomiast narkotyk był łatwy do zdobycia, u zestresowanych matek zaobserwowano nasiloną tendencję do korzystania z niego.
Naukowcy nie są pewni, w jaki sposób czynniki takie jak zmiany hormonalne ciąży i wczesnego macierzyństwa oraz opieki nad potomstwem przyczyniają się do różnic w reakcji na kokainę, obecnie trwają prace mające wyjaśnić to zagadnienie.
Planowane są też badania z udziałem samic, które urodziły, ale nie zajmowały się wychowaniem oraz takich, które nie rodziły, lecz wychowywały cudze potomstwo.