Specjaliści alarmują, że Polacy wciąż spożywają zbyt dużo soli. Jej nadmiar może być groźny dla organizmu.







Przeciętny Kowalski codziennie spożywa 7,63 gramów soli dodanej, a więc tej, której używa do solenia i przygotowywania potraw w domu. Dodatkowo spożywa ją jeszcze wraz z różnymi gotowymi produktami spożywczymi, co sprawia, że faktyczne spożycie słonej przyprawy jest jeszcze większe i może wynosić nawet 10 gramów.






W 2009 roku spożycie soli przez Polaków zmniejszyło się wprawdzie o 18,4% - do 7,63 gramów (soli dodanej), jednak nadal jest ono większe niż zalecają dietetycy.






Według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia, dzienna dawka soli nie powinna przekraczać 5 gramów. To mniej więcej tyle, ile mieści się w jednej małej płaskiej łyżeczce.






Jeszcze bardziej restrykcyjne podejście w kwestii solenia mają amerykańscy specjaliści - ich zdaniem spożycie soli nie powinno przekraczać 2,3 gramów na dobę.






Polacy wielokrotnie przekaraczają zalecane dawki... Najwięcej słonych potraw w naszym kraju spożywają chłopcy po 13 roku życia oraz mężczyźni w wieku 19-25 lat. W ich przypadku spożycie soli sięga nawet 15 gramów dziennie... Dziewczęta w wieku 13-15 lat spożywają średnio 10 gramów soli.







Przypominamy, czym grozi nadmierne spożycie soli:






- wyraźnym wzrostem ryzyka nadciśnienia tętniczego krwi

- udarem mózgu

- zawałem serca

- niewydolnością nerek

- zwiększonym ryzykiem rozwoju nowotworu żołądka

- osteoporozą






Ryzyko powyższych schorzeń jest największe u osób otyłych, nadużywających alkoholu, palaczy i osób mało aktywnych.