Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Amerykańscy naukowcy wykazali, że dzieci, którym przed ukończeniem 6 miesiąca życia wprowadza się do diety pokarmy zawierające sól, mają w przyszłości większy pociąg do słonego smaku.
Znaczne ilości soli znajdują się np. w płatkach śniadaniowych, chlebie czy sucharkach. Nieświadomi tego rodzice często podają je małym dzieciom. Okazuje się, że spożywają one później o 55% więcej soli niż ich rówieśnicy, którzy nie byli nimi karmieni. W wieku przedszkolnym takie dzieci częściej sięgają po czystą sól.
Nie jest to dobre przyzwyczajenie - zdaniem specjalistów od żywienia spożywamy obecnie zbyt dużo soli, co może mieć negatywne konsekwencje zdrowotne w postaci nadciśnienia tętniczego, chorób układu krążenia czy chorób nerek.
Preferencje do słonego smaku bardzo trudno jest zmienić zwłaszcza w dorosłym wieku, m.in. dlatego, że sól – podobnie jak cukier – oddziałuje na ośrodek przyjemności w mózgu.
Jak wykazali Amerykanie, kluczowy wpływ na preferencje do słonego smaku ma dieta we wczesnym okresie życia dziecka.
Według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia, nie powinno się spożywać więcej niż 6 gramów soli dziennie. Należy przy tym pamiętać, że oprócz tradycyjnej solniczki, sól zawiera także wiele, nawet tych pozornie nie słonych produktów spożywczych. Inne organizacje zdrowotne proponują jeszcze bardziej restrykcyjne normy.