Z raportu opublikowanego przez U.S. Centers for Disease Control and Prevention wynika, że w ostatnich 30 latach liczba zgonów wywołanych zatruciem lekami zwiększyła się w USA aż sześciokrotnie. Jeszcze w 1980 roku zdarzyło się 6 tysięcy takich przypadków, natomiast do 2008 roku liczba ta wzrosła aż do 36,5 tysięcy.







Z opublikowanych danych wynika, że nadużywanie leków powoduje aż 90% wszystkich zgonów wywołanych zatruciem. Około 77%, czyli zdecydowana większość z nich nie jest zamierzona, a tylko 13% przypadków śmiertelnego zatrucia farmaceutykami to udane próby samobójcze.
 






Okazuje się, że w ostatniej dekadzie liczba zgonów spowodowanych nadużywaniem leków najszybciej rosła wśród mężczyzn, zwłaszcza tych z przedziału wiekowego 45-54 lata.







Najczęściej nadużywanymi ze skutkiem śmiertelnym farmaceutykami są leki przeciwbólowe. W 1999 roku ich przedawkowanie skończyło się zgonem dla 4 tysięcy osób, natomiast w 2008 roku – już dla 15 tysięcy. Takie zakończenie najczęściej jest skutkiem uzależnienia i nadużywania tych leków oraz ich niekorzystne interakcje z innymi farmaceutykami.







Autorzy raportu podkreślają, że ujawnione przez nich zgony są jedynie ułamkiem rzeczywistej liczby osób, które nadużywają leków.







W ostatnim badaniu dotyczącym tego tematu, przeprowadzonym w 2010 roku, aż 12 milionów Amerykanów przyznało, że zażywa środki przeciwbólowe zawierające opioidy. W 2009 roku 500 tysięcy osób przyjęto na pogotowie z powodu przedawkowania leków.







Powyższe dane świadczą o tym, jak groźne mogą być skutki lekomanii. Co ciekawe, zdaniem autorów raportu przyczyniają się do niej sami lekarze, którzy przepisują pacjentów coraz więcej recept na środki przeciwbólowe. W latach 1999-2010 ich sprzedaż zwiększyła się aż czterokrotnie.