Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Wczoraj miął dokładnie rok od wprowadzenia w Polsce zaostrzonych przepisów antynikotynowych. W tym czasie ponad milion Polaków zerwało z nałogiem palenia papierosów.
Wciąż pali 9 milionów obywateli naszego kraju, jednak większość z nas twierdzi, że zakaz palenia powinien zostać zaostrzony jeszcze bardziej...
Ostatnio przeprowadzono ogólnopolskie badanie sondażowe mające na celu ocenę skuteczności wprowadzonego w życie w listopadzie 2010 roku zakazu palenia w miejscach publicznych i zakładach pracy. Wynika z niego, że zdecydowana większość, bo aż 62% Polaków popiera wprowadzenie całkowitego zakazu palenia, bez możliwości wydzielenia palarni, we wszystkich miejscach publicznych i zakładach pracy, w tym w lokalach gastronomicznych i rozrywkowych.
Okazuje się, że antynikotynowe przepisy pozytywnie wpłynęły na zachowanie palących – około 11% z nich stwierdziło, że z powodu zakazu podjęło (udaną lub nie) próbę zaprzestania palenia. Kolejne 11% palących Polaków ograniczyło palenie z tego powodu.
Zdecydowanym sukcesem nowelizacji ustawy antynikotynowej jest widoczna bardzo silna tendencja spadkowa narażenia na dym tytoniowy w zakładach pracy i lokalach gastronomicznych. W miejscach pracy spadło ono dwukrotnie, w barach, pubach i dyskotekach prawie trzykrotnie, w kawiarniach ponad czterokrotnie, natomiast w restauracjach prawie pięciokrotnie.
Wciąż jednak palenie tytoniu powoduje w Polsce straty gospodarcze rzędu kilkudziesięciu miliardów złotych rocznie. Nałóg generuje też ogromne wydatki na walkę z jego zdrowotnymi skutkami. Niewykluczone więc, że przy aprobacji społeczeństwa, rząd będzie wprowadzał kolejne antynikotynowe ograniczenia.