Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Już od początku przyszłego roku w coffee shopach na terenie południowej Holandii zakupy zrobią tylko i wyłącznie jej mieszkańcy.
Holenderski rząd we wrześniu br. zaproponował, by osoby, które nie mieszkają w Holandii, miały zakaz wstępu do lokali oferujących lekkie narkotyki. Miał to być sposób na wyeliminowanie problemów związanych z turystyką narkotykową, a więc problemów z komunikacją w miastach, nocnego hałasu czy obecności handlarzy narkotyków na ulicach.
Został on zaakceptowany przez ministerstwo sprawiedliwości - 1 stycznia 2012 roku ograniczenie wejdzie w życie w prowincjach: Limburgia, Brabancja Północna i Zelandia, a od stycznia 2013 roku zakaz będzie obowiązywał także w pozostałych częściach Holandii.
Ponadto od stycznia 2014 roku lokale z miękkimi narkotykami będą musiały być oddalone o co najmniej 350 metrów od szkół.
Obecnie na terenie Holandii funkcjonuje około 670 coffee shopów. Wkrótce staną się one "zamkniętymi klubami", liczącymi maksymalnie dwa tysiące członków. Dokument uprawniający do zrobienia w nich zakupów będzie przysługiwał tylko pełnoletnim mieszkańcom kraju.
Przeciwni tej decyzji są właściciele lokali, w których można konsumować m.in. marihuanę i haszysz. Obawiają się oni znacznych strat, dlatego żądają od władz wprowadzenia alternatywnych rozwiązań.