Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Holenderscy naukowcy udowodnili, że picie czerwonego wina może być kluczem do lepszego zdrowia dla otyłych osób. Potwierdziły to wyniki pierwszych badań klinicznych z udziałem ludzi.
Okazuje się, że resweratrol - naturalny składnik skórki czerwonych winogron - wpływa na organizm podobnie jak niskokaloryczna dieta oraz trening wytrzymałościowy. Picie tego trunku jest więc wskazane w przypadku pacjentów cierpiących na otyłość i zagrożonych rozwojem cukrzycy.
Resweratrol obniża metabolizm, przez co organizm potrzebuje mniej pożywienia, by wygenerować wystarczającą ilość energii. Dodatkowo, przeciwutleniacz zmniejsza ciśnienie krwi i poziom cukrów we krwi, a także obniża zawartość tłuszczu w wątrobie.
To nie koniec korzystnych efektów picia czerwonego wina. Wykazano też, że poprawia ono siłę mięśni, pomaga spalić tłuszcz i zmniejsza oporność na insulinę, przez co chroni przed cukrzycą typu 2.
Optymalna, polecana przez Holendrów dawka resweratrolu to 150 miligramów na dobę. To bardzo dużo - aby ją dostarczyć organizmowi, należałoby wypić około 13 butelek wina... (100 miligramów tego przeciwutleniacza znajduje się w 6 litrach dobrej jakości czerwonego wina). Badacze polecają więc przyjmowanie resweratrolu w postaci suplementu diety.