4 listopada Amerykanie wybierali nowego prezydenta. Głosowanie było także okazją do poznania opinii społeczeństwa na temat prawa do posiadania i palenia marihuany w celach zdrowotnych.

Marihuana medyczna, stosowana jako środek przeciwbólowy zalegalizowana przez niewelką część stanów USA. Odpowiednie instytucje rządowe uprawiają ją tam w sposób legalny.

Jednak palenie, uprawa i posiadanie tej substancji, uważanej za narkotyk, w większości stanów USA traktowane jest jako łamanie prawa.

Podczas ostatnich wyborów prezydenckich 65% mieszkańców stanu Massachusetts zgodziło się na zalegalizowanie posiadania niewielkich ilości marihuany. Nowe prawo już od 4 grudnia br. zezwalać będzie pacjentom w niektórych przypadkach na samodzielną uprawę narkotyku. Zmniejszy się także wymiar kary za posiadanie niewielkiej ilości marihuany - przymus pobytu w więzieniu zostanie zmieniony na karę pieniężną.

Poza zmianami w prawie stanu Massachusetts, który jest trzynastym na liście dopuszczających legalne użycie marihuany stanem, zmienią się także przepisy lokalne dotyczące zasad traktowania przez policję posiadania niewielkiej ilości tej używki.