Wśród przyczyn anoreksji i innych zaburzeń odżywiania wymienia się wzorce kulturowe i wizerunek szczupłej (nawet skrajnie) sylwetki jako ideał kobiecej urody.







Faktycznie, świat mody, mediów i reklamy promuje chudość. Ostatnio brytyjscy lekarze dowiedli, że widok chudego ciała zmienia pracę mózgu kobiety i pobudza obszary, które powinny pozostać w uśpieniu.








Specjaliści przeanalizowali reakcje mózgu płci pięknej podczas oglądania pokazu mody.








Jak się okazało, widok wychudzonych modelek pobudzał u nich pole w tej części kory przedczołowej, która jest odpowiedzialna za wrażenie nieszczęścia i wstrętu do samego siebie. Dodatkowo u pań podziwiających "ideały piękna" aktywizowały się rejony mózgu odpowiedzialne za poczucie strachu, stanu zagrożenia oraz niepokoju.







To kolejny dowód na to, że wzorce kulturowe istotnie wpływają na naszą opinię o samym sobie i mogą wpędzić nas w depresję lub zaburzenia odżywiania spowodowane chęciom dorównania "ideałom", co dla większości kobiet jest nieosiągalne.







Na szczęście świat mody zaczyna odchodzić od wizerunku anorektyczych sylwetek i zaczyna promować bardziej kobiece kształty - na wybiegach pojawiają się już nawet modelki "size-plus".