Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Stres oddziałuje na ciało i umysł, a w bardziej szczegółowej perspektywie - na każdą komórkę ludzkiego ciała.
Wystawiane na działanie zanieczyszczeń, dymu tytoniowego czy toksyn bakteryjnych komórki stresują się i niejako muszą walczyć o przetrwanie. Jeśli przegrają, dochodzi do rozwoju choroby.
Zespół badaczy z Uniwersytetu Kopenhaskiego, prowadzony przez dr Klausa Hansena ustalił, że czynniki zewnętrzne wpływają na organizm stresująco poprzez regulowanie aktywności genów. Okazuje się, że oddziałują one na komórki dzięki włączaniu pewnych fragmentów DNA, które powinny pozostać wyciszone. Zakłócenie tego procesu uniemożliwia prawidłowe funkcjonowanie organizmu.
Zdaniem naukowców nawet krótkotrwałe zmiany na tym polu mogą być zgubne – zarówno dla zdrowia zarodka rozwijającego się w ciele palaczki, jak i dorosłego człowieka przebywającego w zadymionych pomieszczeniach. Pod wpływem toksyn komórki nerwowe wytwarzają hormony i inne cząsteczki, których normalnie nie produkują, i w ten sposób zakłócają prawidłową pracę mózgu.
Przeprowadzony przez Amerykanów eksperyment miał na celu sprawdzenie, w jaki sposób nasze geny włączają się lub wyłączają w tak trudnych, "stresujących" okolicznościach.
Wiadomo, że na stan ich aktywności wpływają kompleksy białkowe, które wiążą się ze specyficznymi białkami (histonami) pod wpływem małych grup chemicznych - grup metylowych. Badacze prześledzili zachodzenie tego procesu na podstawie kompleksu białkowego o nazwie PRC2, który może przyłączać grupy metylowe do histonów.
Okazało się, że pod wpływem działania stresujących czynników zewnętrznych, takich jak dym papierosowy, dochodzi do utraty ochronnych kompleksów zapobiegających zmianie aktywności genów. Gdy ich zabraknie, do histonów przyłączają się pewne związki z grupy fosforanów, które z kolei neutralizują efekt działania grupy metylowej i uaktywniają działanie innych genów. W konsekwencji te geny, które powinny być wyłączone, są aktywne, co może zakłócać zarówno rozwój komórki, jak i jej funkcjonowanie. Zewnętrzne czynniki stresogenne kontrolują więc aktywność pewnych fragmentów DNA, nawet bez zmiany naszego kodu genetycznego.