Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Nowe przepisy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, o których pisaliśmy ostatnio, wzbudzają sporo kontrowersji. Pozwalają one na posiadanie niewielkiej ilości narkotyków na własny użytek i umożliwiają umorzenie postępowania przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia w stosunku do osób, które nie są dilerami.
W opinii przedstawicieli Polskiej Sieci ds. Polityki Narkotykowej konieczne jest uzupelnienie ich o precyzyjne dane, jaką ilość używki można uznać za przeznaczoną na własny użytek. W przeciwnym razie korzystanie z nowego prawa może prowadzić do nadużyć.
Eksperci proponują utworzenie tabeli z dopuszczalnymi dawkami najczęściej spotykanych w nielegalnym obrocie substancji psychoaktywnych, takich jak marihuana, amfetamina, kokaina, ecstasy czy grzyby halucynogenne. Punktem wyjścia do ustalenia tych wartości powinna być ich zdaniem przeciętna dawka przyjmowana w celach rozrywkowych.
Tabela ułatwiłaby pracę policjantów zatrzymujących osoby posiadające narkotyki oraz prokuratorów decydujących o umorzeniu postępowania w danynm przypadku.
Sami twórcy nowelizacji twierdzą jednak, że wprowadzenie tabeli do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii jest zbędne, gdyż w wystarczającym stopniu określa ona trzy przesłanki, które muszą wystąpić jednocześnie, by można było podjąć decyzję o umorzeniu sprawy. Są to:
- nieznaczna ilość posiadanego narkotyku
- przeznaczenie go wyłącznie na własny użytek
- niski stopień społecznej szkodliwości czynu
Polska Sieć ds. Polityki Narkotykowej utrzymuje, że sformułowania takie jak „na własny użytek” i „nieznaczna ilość” nie są wystarczająco precyzyjne.
Czy i w jakiej formie nowelizacja ostatecznie wejdzie w życie? Być może przekonamy się o tym już wkrótce...