Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Zespół naukowców z Imperial College London zaproponował alternatywne rozwiązanie dla szkodliwych dla zdrowia konsekwencji częstego sięgania po posiłki typu fast food. Ich zdaniem takie jedzenie powinno być połączone z jednoczesnym zażyciem leku obniżającego poziom cholesterolu we krwi.
"Śmieciowe jedzenie" dostarcza organizmowi niebezpiecznie dużej dawki tłuszczów zwierzęcych, które uruchamiają nadprodukcję cholesterolu, co z kolei prowadzi do chorób serca, z zawałem na czele.
Jedna tabletka (w Wielkiej Brytanii i USA dostępna bez recepty), kosztująca tyle co saszetka keczupu, może więc zapobiec szkodom wyrządzanym przez niezdrowe jedzenie.
Pozytywne aspekty takiej praktyki zostały potwierdzone przez wyniki badań, w których wzięlo udział 43 tysięcy osób. Codzienne zażycie leku obniżającego poziom cholesterolu we krwi zdołało u nich zneutralizować ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego, mimo że każdego dnia zjadali 200-gramowego cheeseburgera i wypijali milk shake’a.
Sprzeciw wobec stosowaniu takiego rozwiązania wyrazili z kolei specjjaliści z British Heart Foundation, którzy przypominają, iż taka niezdrowa dieta skutkuje nie tylko podniesieniem poziomu cholesterolu, ale również wieloma innymi komplikacjami, jak np. otyłość czy cukrzyca.