Zespół naukowców z Uniwersytetu w Kolonii pracujący pod kierunkiem Anny Schmidt wykazał, że wbrew powszechnej opinii - stres w pracy wcale nie sprzyja uzależnieniu od nikotyny, ale je ogranicza.










W ramach badania przepytano prawie 200 palaczy papierosów - wypełniali oni specjalny kwestionariusz dotyczący stopnia uzależnienia od nikotyny, a także związanej z miejscem pracy presji i stresu.










Jak sie okazało, osoby, które doświadczają w pracy silnego stresu, sięgają po papierosa znacznie rzadziej niż zrobiłyby to w innych warunkach. Tym samym są mniej uzależnione od nikotyny.










Autorzy badania zakładają, że stres w pracy nie sprzyja paleniu dlatego, że pracując pod presją palacze nie mają czasu oderwać się od ważnych zajęć na papierosa. Ich zdaniem mógłby to być kolejny argument za tym, by wprowadzać jak najbardziej rygorystyczne przepisy ograniczające możliwość palenia w miejscach pracy.










W Polsce już niebawem kwestia utworzenia palarni w miejscach pracy zależeć będzie wyłącznie od woli właściciela firmy lub też osoby zarządzającej obiektem. Nowe przepisy zakładające takie rozwiązanie zostały już uchwalone przez Sejm, czekają jedynie na podpis i ogłoszenie w Dzienniku Ustaw.