Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Dr Deborah Young-Hyman z Medical College of Georgia zbadała związek pomiędzy cukrzycą typu 1 a zaburzeniami odżywiania.
Studium uwzględniało nieco odmienne niż u pozostałych osób kryteria, gdyż u diabetyków zaabsorbowanie jedzeniem stanowi część ich codzienności - nieustannie muszą oni zwracać uwagę na dietę i jej wpływ na stężenie glukozy we krwi oraz wagę ciała. Jednocześnie chore na cukrzycę osoby, a zwłaszcza młode kobiety są w takim samym stopniu podatne na presję społeczną związaną ze szczupłym wyglądem jak inni.
Celem badania dr Young-Hyman była próba znalezienia odpowiedzi, czy można zmodyfikować leczenie cukrzycy, a więc metody dostarczania insuliny i terapie wymierzone w hormony regulujące głód tak, by obniżyć u pacjentów ryzyko wystąpienia zaburzeń odżywiania.
Cechą cukrzycy typu 1 jest atakowanie przez układ odpornościowy komórek β wysp trzustkowych. Każdorazowa aplikacja insuliny wywołuje u pacjenta głód. Jeśli dawka hormonu nie jest właściwie dobrana do ilości i rodzaju spożytego przez chorego jedzenia, wówczas poziom glukozy w jego krwi wzrasta. Wymaga to podania kolejnej porcji insuliny, co prowadzi do spadku stężenia cukru i nasilenia uczucia głodu. Wielokrotne powtarzanie takiego cyklu skutkuje zwykle wzrostem wagi i zwiększaniem się zapotrzebowania na insulinę.
Ze względu na zaburzenia w pracy niektórych hormonów, pacjenci chorujący na cukrzycę bardzo często mają problem ze stwierdzeniem, czy są syci. Nieprawidłowo działa u nich np. amylina, hormon który kontroluje wchłanianie pokarmów - spowalnia opróżnianie żołądka i wchłanianie glukozy z jelita cienkiego i odracza pojawianie się uczucia głodu.
Istnieje pewne wytłumaczenie tego, że diabetycy należą do grupy osób szczególnie narażonych na zaburzenia odżywiania. Na kilka miesięcy przed postawieniem diagnozy chorzy często chudną, ponieważ zamiast metabolizować, praktycznie wydalają kalorie. Mogą wówczas jeść bardzo dużo, nie przybierając przy tym na wadze. Zaczynają tyć dopiero w momencie, gdy zaczynają kontrolować chorobę i stosować właściwą dla niej terapię. W wielu przypadkach prowadzi ona do zaburzonych zachowań związanych z odżywianiem, gdyż pacjenci nie potrafią poradzić sobie z akceptacją i kontrolą wzrastającej masy ciała.
Pacjenci mają trudności z kontrolowaniem ilości spożywanych pokarmów, a niekiedy podejmują też niezdrowe zachowania, takie jak pomijanie bądź zmniejszanie dawek insuliny oraz przejadanie się, po którym następuje przeczyszczanie. Takim diabetykom grozi niedocukrzenie lub wręcz przeciwnie – bardzo gwałtowny wzrost poziomu glukozy we krwi, czego konsekwencją może być uszkodzenie serca, nerek bądź oczu.
Zakres występowania zaburzeń odżywiania u młodych kobiet chorujących na cukrzycą typu 1 szacuje się na 3,8% do 40%, gdy weźmie się pod uwagę pomijanie bądź zmniejszanie dawek insuliny.