Komisja Europejska przedstawiła propozycję zmiany tzw. dyrektywy tytoniowej, która może zostać wprowadzona już od przyszłego roku.
Przewiduje ona stopniowe podniesienie podatku od ceny każdej paczki z 57 do 63 procent oraz kilkuetapowy wzrost stawki kwotowej (z 64 do 90 euro za każde 1000 sztuk sprzedanych papierosów), co spowodowałaby znaczny wzrost cen wyrobów tytoniowych.
Szacunkowo, dziesięcioprocentowy wzrost cen tytoniu spowoduje spadek jego sprzedaży o około 4 procenty. Zmiana dyrektywy ma więc na celu ograniczenie palenia, ale także zwiększenie wpływów podatkowych oraz wyrównanie stawek podatku i cen papierosów w poszczególnych krajach Unii Europejskiej. Obecnie różnice w poziomie opodatkowania nikotyny w rożnych państwach są znaczne, dlatego powszechny jest handel i przemyt papierosów wewnątrz UE. Nowe przepisy mają je ograniczyć.
Dyrektywa wejdzie w życie, jeśli zgodzą się na nią wszystkie kraje członkowskie Unii Europejskiej.
Wprowadzenie nowych przepisów w Polsce oznaczałoby stopniowy wzrost cen papierosów aż o 46,8 procent.
W traktacie akcesyjnym do UE Polska wynegocjowała stopniowe dochodzenie do obowiązujących stawek akcyzy, dlatego od 2004 roku są one systematycznie podnoszone. Także w bieżącym roku ceny papierosów prawdopodobnie wzrosną o kilkanaście procent.