Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Sejmowa Komisja Zdrowia ma dziś ostatecznie rozpatrzyć projekt nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu. Pierwotny, restrykcyjny projekt zakładał zakaz palenia we wszystkich lokalach gastronomiczno-rozrywkowych.
Takiej wersji ustawy sprzeciwili się przedstawiciele branży tytoniowej, którzy już od jakiegos czasu lobbują za złagodzeniem antytytoniowych przepisów.
Niedawno Krajowe Stowarzyszenie Przemysłu Tytoniowego (KSPT) zleciło firmie badawczej TNS OBOP wykonanie badania opinii publicznej w sprawie zakazu palenia w miejscach publicznych i lokalach gastronomicznych. Jak się okazuje zdecydowana większość, bo aż 71% Polaków popiera wprowadzenie całkowitego zakazu palenia w miejscach publicznych, jednak jednocześnie 68% z nich sprzeciwia się temu, by to politycy decydowali za właścicieli lokali gastronomicznych o tym, czy można w nich palić czy też nie. Zdaniem 90% Polaków najlepszym rozwiązaniem w byłoby wydzielanie w lokalach osobnych pomieszczeń dla osób palących.
Przeprowadzono także badania, z których wynika, że tzw. bierne palenie może być nawet bardziej szkodliwe dla zdrowia niż bezpośrednie wdychanie papierosowego dymu. Tłumaczy to zasadność wprowadzenia zakazu palenia w lokalach rozrywkowo-gastronomicznych, który przed długotrwałym narażeniem na dym papierosowy chroniłby nie tylko wszystkich niepalących klientów, ale także barmanów i innych pracowników.
Sejmowa Komisja Zdrowia zdecyduje dziś, czy i które restrykcyjne zapisy nowelizacji ustawy zostaną złagodzone. Prawdopodobne jest to, że właściciele małych, jednosalowych lokali gastronomicznych będą mogli wybrać, czy w ich lokalu wolno będzie palić czy nie.