Dr Joaquin Lucena wraz z zespołem współpracowników z Instytutu Medycyny Sądowej w Sewilli przeanalizował przyczyny nagłych zgonów w południowo-zachodniej Hiszpanii, które miały miejsce w ciągu kilku ostatnich lat. Wykazano, że 3,1% z nich było związanych z zażywaniem kokainy.



 

Jak wiadomo, żażywanie tego narkotyku prowadzi do powikłań sercowo-naczyniowych, uszkadza mięsień sercowy i może spowodować nagłe zatrzymanie krążenia. Nie istnieje więc bezpieczne, rekreacyjne zażywanie kokainy, a trzy na sto nagłych zgonów w Europie następuje właśnie wskutek brania tego narkotyku.
 

Najczęstszymi ofiarami nagłej śmierci po zażyciu kokainy byli mężczyźni w wieku 21-45 lat. 81% z nich stanowili palacze, a 76% - konsumenci alkoholu. Stosowanie wszystkich tych używek wiąże się z chorobami serca, a zażywanie kokainy przy jednoczesnym paleniu tytoniu lub piciu alkoholu jest szczególnie groźne dla serca.

 

Zdaniem autorów badania zażywanie kokainy staje się coraz ważniejszym problemem zdrowia publicznego w całej Europie. Szacują, że narkotyk ten zażywa około 12 milionów Europejczyków, czyli około 3,7% ogółu dorosłej populacji w wieku 15-64 lata.

 

Ponad 5% dorosłych obywateli Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Włoch przyznaje, że przynajmniej raz w życiu zażyło kokainę. Najliczniejszą grupą konsumentów tego narkotyku stanowią ludzie młodzi, w wieku od 15 do 34 lat.