Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Z roku na rok w Polsce rośnie liczba nieletnich samobójców.
W 2006 roku policja zarejestrowała 219 przypadków prób samobójczych wśród dzieci, rok później - już 393, natomiast w zeszłym roku - próbę samobójczą podjęło 416 osób, które nie ukończyły 19 roku życia. Połowa z tych przypadków zakończyła się śmiercią, a najmłodszy samobójca miał niespełna 9 lat...
Zdaniem specjalistów oficjalne dane są znacznie zaniżone i nie odzwierciedlają rzeczywistej skali problemu, gdyż śmierć samobójcza wciąż jest tematem tabu, czymś, co należy ukryć.
Najczęściej próby samobójcze podejmują młodzi ludzie pochodzący z rodzin dotkniętych jakimś patologicznym problemem, np. przemocą czy alkoholizmem. Drugą grupę stanowią ci, którzy nie radzą sobie w szkole i nie odnajdują się wśród rówieśników, natomiast trzecia grupa to młodzież, którą do podjęcia próby odebrania sobie życia skłania zawód miłosny.
Niedawno nad problemem samobójstw wśród nieletnich podczas spotkania w biurze Rzecznika Praw Dziecka dyskutowali przedstawiciele resortów edukacji, sprawiedliwości, pracy, a także policjanci i lekarze. Ustalili oni, iż w Polsce istnieje pilna potrzeba stworzenia bazy danych o zjawisku samobójstw dzieci oraz wypracowania jednolitych standardów postępowania w takich przypadkach. Ich zdaniem należy sprawdzić, z jakich środowisk i rodzin najczęściej pochodzą niedoszli młodociani samobójcy, a później przeprowadzić solidną pracę z ich nauczycielami i rodzinami.
Zdaniem ekspertów potrzebna jest także odpowiednia kampania społeczna oraz inne działania profilaktyczne.
Od 2007 roku w Polsce w ramach Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego trwają prace nad stworzeniem jednolitego programu zapobiegania samobójstwom, jednak data jego przygotowania jest stale odkładana na później - wyznaczono ją dopiero na 2012 rok.