Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Statystyczny Brytyjczyk spędza w pubie ponad rok swojego życia... W przypadku mężczyzn przekłada się to na 10 585 godzin, czyli 441 pełnych dni spędzonych w barach, natomiast w przypadku kobiet - 8 154 godzin, co odpowiada 340 dniom w ciągu całego życia.
Badania przeprowadzone przez kanał telewizyjny Blighty ujawniły, że statystyczny mieszkaniec wyspy przez całe życie konsumuje 5403 alkoholowych trunków i 1775 barowych przekąsek w różnej postaci.
Okazuje się, że rekordzistami w tym zakresie są Walijczycy, którzy lokalne puby odwiedzają średnio 3 998 razy, w porównaniu z ogólnokrajową przeciętną, która wynosi 3 550 razy. Drugie miejsce pod względem ilości czasu spędzanego w barach zajmują Londyńczycy - odwiedzają je około 3 742 razy, natomiast trzecie - z liczbą odwiedzin równą 3 582 - mieszkańcy zachodnich Midlandów. Poniżej średniej plasują się natomiast mieszkańcy Irlandii Północnej (2 686 odwiedzin) oraz Midlandów wschodnich (2 622 odwiedzin).
Statystyki opracowane na podstawie wyników sondażu podają, że średni wydatek, który wiąże się z każdorazową wizytą w pubie wynosi 10,88 funta, co w ciągu całego życia tworzy sumę 38 624 funtów. Po zsumowaniu wydatków ponoszonych na spożywane "do piwa" przekąski, wydatki te rosną do 65 249 funtów.
Puby są ważnym elementem codziennego życia Brytyjczyków, to tam odbywa się większość spotkań z przyjaciółmi czy kolegami z pracy. Zwyczaj ten przetrwał pomimo wprowadzenia zakazów palenia czy promocyjnych ofert taniego alkoholu w supermarketach.
Według ankiety około 21% Brytyjczyków jest po imieniu z kierownikiem pubu, w którym przebywa najczęściej, choć już nie zawsze pamięta nazwiska własnego sąsiada... 48% respondentów przyznało się do nawiązania w pubie romansu, 24% zakończyło go w tym miejscu, natomiast 20% przyznało się do udziału w barowej awanturze pod wpływem alkoholu.