Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Czy jest na świecie choć jedna kobieta, która byłaby stuprocentowo zadowolona z każdego centymetra swojego ciała? Dziś, w dobie pogoni za idealną sylwetką, młodą twarzą i gładką skórą, chyba każda kobieta mniej lub bardziej otwarcie boryka się z jakimiś kompleksami dotyczącymi własnego wyglądu. Emma Kenny, psycholog i instruktor fitnessu Irene Estry postanowiła sprawdzić, w jakim stopniu panie są z siebie niezadowolone.
W przeprowadzonym przez nią badaniu wzięło udział 100 kobiet w wieku od 35 do 69 lat. Respondentki przez kilka dni rejestrowały wszystkie momenty, w których negatywnie ocenią swój wygląd. Każda z nich nosiła ze sobą specjalne urządzenie z guzikiem wciskanym za każdym razem, gdy pojawiała się krytyczna myśl.
Jak się okazało, badane panie, niezależnie od wieku i statusu społecznego, były wobec siebie bardzo samokrytyczne. Natrętne myśli o własnych niedoskonałościach pojawiały się u nich średnio aż 36 razy w ciągu dnia.
Eksperyment pokazuje, że nowoczesne kobiety odczuwają dziś duży lęk przed starzeniem się i brzydotą. O ile z umiarkowanymi kompleksami można sobie poradzić, to nadmierna, skrajna krytyka własnej fizyczności może zaowcować poważnymi zaburzeniami i prowadzić do wielu patologii, np. zaburzeń odżywiania czy dysmorfofobii.